Stanąc na dachu, wywalić język i środkowym palcem pozdrowić świat.
No mam jakieś zdjęcia od Kamili ;) Wstała z okropnym bólem gardła, kaszlem, katarem.. masakra. W szkole było nijako, nie wiem wgl co się działo na lekcjach oczywiście jak na złość musiałam być pytana z matmy i religii + pani z polaka zrobiłam nam kartkówkę naszczęściej umiełam, pamiętam z lekcji, więc to mnie poratowało, dostałam 3 :> Jutro na 7 idziemy, bo piszemy próbne egzaminy -.- znając mnie napisze je byle jaki byle by było ;) w czwartek zawody, tak wiem, że nie bd grała nie w tym etapie ale ide, bo wtedy mamy 2 sprawdziany, a jakoś zbyt uczyć na nie mi się nie chce ;p W piatek sprawdzien z polaka od starożytności do pozytywizmu, kilka epook ale damy rady! Ja spadam posprzątać, kąpać się i leżeć gdyż idę się kurować, ave