Poszliśmy sobie z Anką z gery,bo nie było sensu siedziec :)
Potem zrobiliśmy składke po 2 zł(Nawet największa sknera świata-Marcelina dała) I poszliśmy kupic cuuuksy :) I były dobre :)
Ale jak przyszłam do domu pochwaliłam sie matce ocenami i wogóle i zgodziła się na kolczyk jak ojciec się zgodzi.No a ja pól roku z ojcem nie gadam...
To Powiedziałam młodemu,że dam mu cuuksy jak zadzwoni no i zadzwonił :) I bede miała kolczyk :) W środe idę przebic :)
Troche boje się no ale nic ;) Sama chciałam :)
Idę z Marceliną i z Majusiem na truskawki :((8 zł za h podobno,ciekawe :)
Aaaa :) I Na Lednicy byłam :) Zaaajebiście :)
Jutro idziemy na pole z Michałem i Anią :)
Będzie ball :P