Hmmm... co by tu wziąć z Giewontu??? [Dla nie wtajemniczonych napiszę że z prawie każdego szczytu mam jakąś pamiątke :)]
Taka przytulona do krzyża hehe wysoko tam było a w dół patrzec to nie warto, chyba że ktoś kurtynke zamówi
, ale do tego był tylko upoważniony Marek
. Och w tam było tak fajnie....brak słów, i pierwszy człowiek z Kobył był na Giewoncie
...
Pozdrawiam całą ekipe z Zakopanego, Ołtarzewa, mojej klasy, i wogóle wszystkich wszystkich ....