z moją jedyną miłością z zakończenia roku.
a już jutro rozpoczęcie.
wakacje minęły jak zawsze za szybko.
wszystko sie dimetralnie zmieniło, a świat stanął na głowie w trzydzieści sekund.
no, może w dwa miesiące...tak czy siak.
pójdę po rozum do krowy.
dużo nowych postanowień, mam nadzieję, że uda mi się je zrealizować.
zajmę sie przede wszystkim SOBĄ.
girlS with the broken smiles.