Teraz milczysz. Znów odezwiesz się, jak ułożę sobie życie.
dlaczego tak jest? kiedy wszystko zaczyna mi się układac nagle pojawiasz się Ty i komplikujesz wszystko.
dlaczego kazdego dnia zadaje sobie to samo pytanie. DLACZEGO? jesteś chłopakiem,którego nie może mieć każda,
a mimo wszystko ja nie mam szans, mimo,że codziennie zawzięcie się staram,żeby wszystko było jak najlepiej.
Dlaczego jak chce żeby było dobrze, jest źle, w czym zrobilam błąd. może po prostu to wszystko poszło sie jebać
z dnia na dzień. a moze nie wytrzymałeś presji i nacisku? moze zbyt wiele wymagałam.. moze. i wciąż pytania bez odpowiedzi.