Zjebało się, nie wiem przez kogo.
ale nie ma czasu na zgadywanie czyja to wina, kto sie zminił.. mimo że cały czas sie nad tym zastanawiamy.
Nie wiem co robic !
Raz wydaje mi sie że jestem za słaba i nie dam rady, lepiej to zakończyc, dac sobie spokój.. było fajnie..
ale później przypominam sobie te wszystkie chwile, rozmowy, pamiętasz?
* sylwester ?Ten filmik, przypomina mi wszystko ; *
* wszystkie zdjęcia
* czas spędzony w szkole
* festyny, urodziny
Kiedyś byłyśmy nie rozłączne, byłyśmy dla siebie wszystkim
nie mogę o tobie tak poprostru zapomniec.
Nie wiem czy to gimnazjum, zazdrośc, moja zmiana towarzystwa czy zachowania.. ale nie doadujemy się.
A mi powoli przestaje nad tym zalezec.. przez te wszystkie kłótnie..
3 lata z tobą <3
nie zapomnę ich, ale teraz nasz wybór czy bd jeszcze kolejne lata... czy koniec rozdziału ?
Przyjaciółko ?
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika niejestemsamaa.