I oto kochane spontanowe ognisko . ; )
Z Sałatka i Aga ;*
Bosko było . Dziękuje . - To końcówka tej dziwnej i spontanicznej niedzieli. ; P
Rano szykowanko u Agi , wloski , maseczki , szalony ranek . ; ) potem szybko występy . Śpiewaliśmy - i twierdze że nasz śpiew był fajny i nam wyszedł , wszystko dobrze , no tyle że sprzęt i reszta występów była troszke nie fajna ;/ . Ale tam ciul , ostatni rok. Hahah:D
Potem do mnie i znów na pgr do Agi . --> Grill z jej rodzinką .
Potem Park . ; ) 4ever ;^^
Chwilka z laskami . ; ) potem troszke z Michałem i kumplami . i ognisko najbardziej spontaniczne - Moj pomysł . Uhaha :D - Zimno było ; p .
Najgorszy było to cos co tam w tej ciemności chodziło - i dziidddddaaaaaa . !
Ogolnie to można powiedzieć , że majówka była udana . ;D
Gdyby dwoje ludźi nie zawaliło to była by zajebista . Ale cóż i tak fajnie było . ; )
Nocka u babci z Agą . ;*
Rano do niej , a potem meczyk . Jaki nie ogar . III miejsce . ;/ Hahahahahahahahahahahahahahahahah :P
I potem domek. A teraz znów szkoła ;/
Ogólnie to jest fajnie . Hah :)
M. <3