Stare... jeszcze ze spacerku z Justyś!
Dzisiaj Pan B. miał dzień śmiesznych tekstów!
A oto kilka z nich:
* "Dobrze by było gdybym myślał, że jestem sam. Ale ja będziecie gadać to mi przypomnicie, że tu jesteście. A wtedy będzie ból. A jak nie będziecie gadać to zapomnę o zadawaniu bólu"
* "- To będzie na oceny czy plusy?
- Na pały!"
* "Która to paszcza ciągle mi latała? Który to gadał?"
* "Patrzcie, ruszają się! ja muszę kartkówkę zrobić!"
Mam ich jeszcze dwie strony razem z Justyś, ale nie chce mi się wszystkich przepisywać. W każdym razie Pan B. jest świewtny xD
Pozdrowienia jeszcze dla Justyny, tej co to niby na sprawdzian nie umiała, a dostała 6!
No i Marianny, która odradzała mi jedzenie tych ciastek od kogoś...