Zima za oknem...
Zima panuje również w moim sercu.
Sylwester za dwa dni, a ja nie czuję potrzeby uczczenia Nowego Roku...
Postanowienia noworoczne?
Chyba tylko takie, żeby zdać na maturę, byle by się gdzieś dostać.
A medycyna?!
Coraz bardziej w to wątpię...
W grę zaczynają wchodzić stany i kanada.
Może tak będzie lepiej...
Sama już nie wiem.
Nie wiem, co jest dla mnie lepsze.
Wisielczy humor.
I na tabletkach...
Byle przespać i dożyć następnego dnia.
Chyba zostanę ruda...
motto.
`bo nie lubię wolnego. `