Chyba dalej nie mogę się przyzwyczaić do faktu, iż u was jest siedem godzin później niż u mnie. ^^
Trzeci kolorowy tydzień dobiega końca.
Już dwa tygodnie wakacje za nami.
mhm...
Tęsknię bardzo, ale jednak coś mnie tu trzyma. :)
Czyżbym odnalazła swoje miejsce na ziemi, którego tak długo szukałam?
Nie znoszę jedynie trafficów tu. ;D
Ale cóż... Wielki świat to i traffici są. ^^
Czas za szybko leci...
A plany na dzisiaj to shopping! xD
BORN TO SHOP !