Igła jak drogowskaz twoją drogę pokazała,
dla ciebie to nieważne ile matka łez wylała,
bo na świat ciebie wydała przecież z innym zamiarem,
nie podejrzewała, że będziesz zwykłym narkomanem
ty wpadłeś niestety w narkotykowe bagno,
o kim teraz mówię moje ziomki zgadną
oni nigdy nie padną przed prochem na kolana
całej rodzinie rana w sercu zadana przez twoje głupie czyny
przecież jesteś jedyny lecz za dobrze tobie było
życie takie się znudziło, wiec brałeś i powiedz co przez to zyskałeś
powiedz co straciłeś czy się kiedyś rozliczyłeś,
więc przejrzyj wreszcie przez swoje zaćpane oczy
a zobaczysz dzieciaka, który błędną drogą kroczy
zobaczysz dzieciaka w narkotycznej niewoli,
który nie chce tego słuchać, bo niestety prawda boli
[Ref.]
Rzuć to, nie umieraj w ten sposób, patrz ile ranisz osób
rzuć to, nie umieraj w ten sposób..
rzuć to, nie umieraj w ten sposób, spójrz ile ranisz osób
rzuć to, nie umieraj w ten sposób..
Boże co tu sie dzieje?
Kocham Cię, a Ty po prostu wybrales picie.
Jesteś egoistą.