3 lata czekania, pół roku wybierania tematu, tydzień dekorowania, cały dzień strojenia. A sala dziś znów wyglądała tak jak zawsze .
Cudowna noc, jedna z naszych ostatnich. O piątej stwierdziliśmy, że wypadałoby pójść już do domu, żeby wrócić z powrotem na 14.00
No cóż, taka kolej rzeczy. Nic dwa razy się nie zdarza. Ale tę noc na pewno zapamiętam na długo ; )
To teraz czekamy na zdjęcia i video! Aż się boję, ile nowości tam znajdziemy ; o
Ale teraz wreszcie zacznie się normalne życie. Zajmę się rzeczami, którymi wypadałoby się zająć. Nawet zaniedbałam mojego tumblra.
po raz kolejny.