Dzisiaj fajnie, bo mało lekcyjek było, dlatego że mieliśmy dzisiaj w szkole Dzień Edykacji Narodowej pospolicie mówiąc Dzień Nauczyciela.
Jak przyjechałam do domu coś tam zjadłam. Później przyszła Ewelina. Trochę się pogadało i tak zleciało do wieczora. Ogólnie fajnie. O 19 było moje pierwsze spotkanie na naukach przedmałżeńskich Będe na nie musiała jeździć co miesiąc ,co drugi piątek miesiąca przez trzy lata non stop. Fajnie co nie?
Życie na ulicy uczy nas więcej, niż sami chcemy wiedzieć.