Potrzebuje słońca.
Bo słońce to energia potrzebna do życia.
Wszystko wydaje sie wtedy lepsze.
Jakaś siła wewnętrzna pchająca cię do tego by wstać i coś robić.
Wiara, że wszystko będzie dobrze a nawet jeszcze lepiej.
I to uczucie, że można góry przenosić.