Siemaaa ;)
No cóż wesoły dzień ;D
,,przeczekanie złej pogody w garażu" ;p
Potem wycieczka do mojej Julki, Picie Shery hahaha dziewczyny trochę przesadziły ;d ale to u nich norma
Gra w butelkę na schodach ;d
Dobra nie ma co się rozpisywać dzień pełen wrażeń ale wszystkiego nie opowiem ;p
Kolejny wpis jutro... chyba że spłonę albo potrąci mnie autobus...
;)