photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 CZERWCA 2013

Opowiadanie 1 część 11

Oto kolejna piękna dama o czarnych włosach. Jeżeli znajdziecie jakieś fajne zdjęcia kobiet o czarnych włosach bądź sami macie czarne włosy napiszcie do mnie :) Czekam.

Część 11

- To było piękne. - powiedział Max , podchodząc do mnie.

-Dziękuję . - rzekłam i oddałam mikrofon Pani Dyrektor , która ze łzami w oczach dziękowała za  show. Max wptarywał się na mnie swoimi błyszczącymi oczami.

- Nie wiedziałem, że potrafisz spiewać .

- Dużo rzeczy o mnie nie wiesz ..

- Hah. Chciałbym się kiedyś dowiedzieć .. - przybliżył się do mnie i dotknął mojego policzka. Zarumieniłam się. Złość przeszła już dawno , pozostała jedynie pustka. Każdy do mnie podchodził i gratulował pięknego głosu. Byłam usatysfakcjonowana. Podbiegła dziewczynka o rudych włosach i niebieskich oczach ,ubrana w różową sukieneczkę, na oko miała 4 lata.

- Czy zaśpiewa Pani dla mnie ? - spytała. Schyliłam się ku niej odgarniając grzywkę z jej oczu.

- Oczywiście Skarbie. A co byś chciała usłyszeć ?

- Price Tag. - odrzekła uśmiechając się od cuha do ucha. Nie mogłam odmówić .

 

(...)

- Witam Panno Swan . -odwróciłam się i ujrzałam eleganckiego starszego mężczyznę  z lekką łysinką na czubku głowy i siwymi włosami . - Talent ma Pani chyba po ojcu.- uśmiechnął się.

- Witam Panie Simpson . - uśmiechnęłam się uroczo . - Dziękuję. Długo się nie widzieliśmy. Świetnie Pan wygląda. - dodałam po czym przytuliłam go lekko. Mimo tego , że nie wiedziałam, że ojciec utrzymywał z nim kontakt , nie byłam na niego zła , to nie jego wina.

- Gdy Cię ostatnio widziałem miałaś 16 lat ..

- Pamiętam. Od tamtej pory nie ujrzałam Pana ani razu.

- Zdrowie już nie te. Jestem chory.

- Przykro mi .

- Przejdziemy się na balkon? Chciałbym porozmawiać , wyjaśnić.

- Oczywiście . - przeszliśmy na koniec sali i weszliśmy na duży balkon. Max zniknął w tłumie. W rogu stała podwójna huśtawka a obok niej wielki kwiat. Usiadłam na nią.

- Nie wiedziałam , że jeszcze tu jest. - powiedziałam lekko się bujając.

- Oczywiście ,  że jest. Postanowiłem , że tutaj będzie lepiej wyglądać. Posłuchaj Jess. Jestem chory. I to bardzo chory. Chcę , aby Max przejął firmę po mnie , tak samo jak Ty przejęłaś firmę po ojcu. Jest w niej dużo złych ludzi , którzy chcą mnie zniszczyć  i czekają aż podwinie mi się noga.

- Coś o tym wiem. - odpowiedziałam spoglądając na staruszka.

- Dlatego ten pomysł z połączeniem firm , to dobry pomysł. Stworzylibyśmy jedną wielką korporację. Wtedy nikt nie miałby szans nas zmieść z rynku. Wiesz jacy są ludzie. Cieszą się z czyjejś porażki bardziej niż z własnych sukcesów. Zastanów się Jessico. W gabinecie Twojego ojca , w dolnej szafce za segregatorami jest kuferek zamknięty na klucz. Klucz masz Ty . Zajrzyj tam .

- I co tam jest ? - spytałam ciekawsko.

- Otwórz go to się przekonasz. - powiedział staruszek wstając z huśtawki. - Jestem zmęczony, muszę się położyć. Wiem, że masz dużo kłopotów. Poradzisz sobie. Musisz tylko uwierzyć , że będzie lepiej.

Miłej zabawy . - dodał całując mnie w czoło i odszedł. Siedziałam jeszcze chwilkę na huśtawce zastanawiając się co może być w tym kuferku. Wstając z ławki ujrzałam cień mężczyzny.

- To Ty. - powiedziałam chłodnym głosem do Josha. - Czego chcesz ?

- Porozmawiać . - powiedział , zagradzając przejście swoim ciałem, gdy próbowałam się wydostać, zrobilam parę kroków w tył.

- Sluchaj no. Nie mamy o czym rozmawiać, a teraz zabieraj ode mnie swoją brzydką mordę. - powiedziałam niekulturalnie i ruszyłam w jego stronę. Mężczyzna złapał mnie za nadgarstki , i przycisnął do ściany swoim ciałem, czułam jego każdą komórkę ciała i to dość dosłownie.

- Uważaj , bo może Ci się zrobić krzywda i nie dojdziesz do domu. - syknął . - Czuję jak mi coś rośnie w spodniach. - spojrzał na konewkę obok kwiata.Czułam jak ociera się o mnie swoimi biodrami. Spojrzałam w dół po czym spowrotem na niego. Zerknęłam mu prosto w oczy.

 - Nie pomoże Ci konewka , gdy zwiotczała Ci marchewka. - wycedziłam przez zęby po czym z całym impetem przydusiłam jego nogę swoją szpilką. Mężczyzna wił się z bólu a ja uciekłam czym prędzej do sali, szukając Maxa. Chciałam jak naszybciej stamtąd wyjść.

Komentarze

storyaboutcam haha o rety, końcówka mnie rozbroiła :d
oh, ja jeszcze niedawno miałam czarne włosy,
zaczynam żałować że z nich zrezygnowałam
jak oglądam te wszystkie zdjęcia tutaj hihi :p
24/06/2013 23:11:02
neverxendingxstoryx3 hehe :) jej ja uwielbiam czarne włosy .. :)
24/06/2013 23:28:52
storyaboutcam mnie dobijały już odrosty, a do tego stwierdziłam, że mam za jasną karnację żeby je zostawić ;)
25/06/2013 0:01:26
neverxendingxstoryx3 Aaaa. no tak odrosty największy wróg kobiety ;/ mi kolor się zmywa, ale nie widać za bardzo odrostów bo mam ciemne włosy :)
25/06/2013 10:07:45
storyaboutcam szczęściara :D
25/06/2013 10:08:14
neverxendingxstoryx3 he można by tak powiedzieć :D
25/06/2013 10:09:18

~Karo Boskie :D
24/06/2013 14:45:54
neverxendingxstoryx3 hmm Dziękuję Anonimku ;> :*
24/06/2013 16:13:07

~jadzkaxd haha ! dobreeeeeee (3
24/06/2013 0:22:11
neverxendingxstoryx3 Jadźka < 3333
24/06/2013 0:34:04

xbemymiracle Ejj . Zajebiste hahaha < 333

Muszę to wysłać dla Jadźki , jeszcze na gg siedzi :D :*
24/06/2013 0:12:34
neverxendingxstoryx3 Idź Ty ciołku :*
24/06/2013 0:13:23