zacznijmy od tego, że bałam się cholernie, że ta wspaniała sobota nie wypali. jak mogła nie wypalić?! to były tylko moje głupie obawy. : D udało się wszystko w stu procentach, a nawet więcej! nie będę tu opisywać, co się działo, bo Ci, którzy mają wiedzieć - wiedzą. napiszę tylko, że uwielbiam widok Pauli skaczącej na fotele, które się wbijały w ziemię albo jej połamaną ławkę. XD lubię też głośniki, które nie wytrzymywały mojego dub'u. : C mój spalony kolczyk, moje zęby, moje leginsy i trampki! : C rozmowy z Angie w płaczu. ' bo wy kur*a ludzi nie znaciee ! ' lubię też jak Paula śpi z lizakiem w buzi. : D

' Ty miałeś mieć na imię ' Parówka ', ale ksiądz się nie zgodził '

' Pij, pij ! łatwiejsza będziesz ! '

' Ty, szopie Ty! '

' Czyje to rogi?! Bo ja noszę siódemki. '

' Czy ja ku*wa LUBIĘ POZIOMKI?! '

' Na ch*j Ci las, skoro grzybów nie ma?! '

pozdro dla Artura i Bolka!

pozdrawiam wszystkich z tej biby, jesteście najlepsi. : )

noc z niedzieli na poniedziałek, hm. no co, przysnęło się trochę. XD iii sobie mieszkam w Starych Jabłonkach i lubię swój 'nowy' pokój, gdzie śmierdzi (pachnie?) winem i słyszę zza ściany koncerty puszczane przez mojego Tatę. : 33

a dziś?! z Pati, Paulą, Tymkiem i Vaskim! JEST DYWAN, SĄ PSY, JEST BEKA i są przeżycia, lubię to.

focisz : dywan z gógli, bo nie zrobiliśmy zdjęcia! biały ręcznik przechodzi na drugi plan, teraz jest dywan.

i kocham spam na fejsie, oj no.

oby tak dalej!

: *