Nade mną niebo, czytam gwiazdy jak interpunkcje
Bo nie są dla mnie niczym więcej, niż tylko punktem
Zaświat, a w twarz świat się zaśmiał
Czekam na spotkanie z duszą, póki nie jest martwa
Mówią, że po śmierci zobaczysz ją naprawdę
Taka personifikacja pragnień