odwiedziny pani Asi z W-11 jak najbardziej na tak :D
ogólnie to cały dzień pozytywny, wypad na rowery okej, ale następnym razem Bobeczku obierzemy trochę mniejszy dystans :P
środa-czwartek wycieczka do Ojcowa :D no czegóż chcieć więcej...
Tak na prawdę to cholernie boli mnie to, że nasza znajomość tak szybko straciła sens, że już nie gadamy ze sobą tak jak kiedyś godzinami o wszystkim.