Tutaj.
Zniszczyć się, sprzeniewierzyć pieniądze, a stać "tam" i pogrążyć się w ekstazie.
"Tam" to takie niezwykłe miejsce, docieracie do niego rzadko, wręcz można powiedzieć że stopa wasza z trudem dwa razy znajdzię drogę do "tam". Oczywiście okazuje się jednocześnie że ledwie dane jest wam pamiętać jak "tam" było. "Tamtejsze" "tamto" z "tamtąd" was łechce i ciągnie.
A ja tak sobie myślę że gdy tylko będę chciał bezpośrednio udam się "tam".
"Tam" - po raz kolejny cytuje słowa waszej jaźni, gdyż myślicie o "tam" zapewne często.
Spotkajmy się gdzieś tu by razem dojść "tam"
I uszczknijmy czegoś "tamtejszego" z "tamtąd".
Ja wiem nie uda nam się...