No ładnie sie mam no.
Ślicznie Ci ze mną i z każdym wyraźnym plaskaczym dźwiękiem tej cholerycznej osobowości, która drapie i głaszcze naprzemiennie, ale ważne, że trwasz obok i dzierżysz dumnie mojom pulchnom łapkę. A na mojej twarzy pojawia się potężny banan tryumfu. To już trzy miesiące przeto minęło, odkąd tu pisałam? Szybko ten czas leci. Niid a haircut, chociaż te włosy toto mam coraz krótsze i po co? Pytam się po co i how itz even passibl? Odwykłam od pisania długi czas, tu serdecznie pozdrawiam 35 gb odcinków lostów, które po raz kolejny pomogły mi w tymże właśnie dumnym nicnierobieniu. Wszyscy gebelszą mnie na prawo i lewo, bo meine lieblingskleidungsstucke sind meine filzpantoffeln i pracy nie ma, a facebook jest nadimformowany trochę za bardzo. Ale nie traćcie nadzieji. Eksplozja twórczości dopiero nastąpi.