Ojej, co się stało.
Od Soboty żadnego znaku życia od mojego księcia..
a dzisiaj, dzisiaj wyjeżdża do mnie z tekstem czy bardzo się na niego gniewam.
Ależżżżżżż sk±±±±±±±±±d!
Jak bym mogła!
Dajże spokój.. chlerny, piepszony, zasyfiony ¶miedziel z piekła rodem!Mam nadzieje ze upadnie mord± na jeża!
Jestem w¶ciekła i nie odpuszczę!
dziękuję DOBRANOC!