"Swołocz bedzie wisieć dzisiaj,
/jakem sobiepan/
Nikto chamu w sukurs przyszedł,
/ ha!, bo ja tu Pan /
Nie chcem tutaj, nie trza obcych,
/czuj duch straże, Precz!/"
[Lao Che]
Sukiennic kawałek. Plus wakacyjne niebo.
Zrobiłam/zrobiliśmy to zdjęcie, jak siedziałam/siedzieliśmy pod pomnikiem Mickiewicza, chroniąc się przed mega słońcem.
Może niekoniecznie chciałabym to pamiętać, ale pamiętam. Nawet pamiętam o czym gadaliśmy.
Rzeczywistość.
A w rzeczywistości idę zrobić sobie obiad. A potem idę na korki. I na basen.
Taka rzeczywistość. I śnieg pada, co mi się bardzo nie podoba.