ostatni weekend zaliczam do bardzo udanych! :))
połowinki vol. 2 wypas, czas teraz żeby warsztaty vol. 2 również były wypas... tylko 18 osób, co to było, damy rade ;D
i co z tego że nie zdam z chemii
i co z tego że ten ktoś ma mnie w dupie
i co z tego że niby wszyscy są tacy sami
i co z tego że nienawidzę grajewa
i co z tego że potrzebuję 1000zł na campa
i co z tego że wybłagałam o eastwooda
i co z tego...
jak to dziś Sokół powtarzał milion razy...
... i tak wszyscy umrzemy, po co sie starać?
póki co moje cele przestają mieć znaczenie, bo są nie do wykonania: camp zimowy, camp letni, moje warsztaty, WIZA, mój Jan, losangeles.
jutro jedziemsowe bailando! :) bstokkkk