virusss Hehe, zawsze coś. xD
Ale powiem Ci, że byłam w nie małym szoku, jak Cię spotkałam. :D Nie spodziewałam się tego, jednak z drugiej strony miałam dziwne uczucie od rana, że spotkam kogoś w Szczecinie xD
virusss Tak, patrzyłam w Twoim kierunku i przez moment zastanawiałam się, czy to Ty czy nie xD
Matko boska, ja bym sobie odpuściła, zrobiła aferę na cały sklep, a chyba i tak jej nic nie oddali (czy oddali.? :P)