18-nastka w Nautilius...:d

hmm tak zdjęcie przedstawia ludzi bawiących się w super klubie Nautilius...:) właśnie wczoraj też się tam bawiłam razem z najbliższymi zarówno z mojej klasy, klasy osób robiących 18 jak i znajomymi z mojej wioski... bożuŚ było wspaniale... zaczęło się od krótkiego wstępu u nas nad Odrą, gdzie Lidzi i K;@mil mieli pierwsze życzenia od nas i pierwsze głośne STO LAT oraz kielonek&fajeczka/,-wszystkim się podobało, a najbardziej Lidzi i K@milowi... mówili, że bardzo miły gest z naszej strony... potem pojechaliśmy do wrOO beskidem i już była polewka, bo jeszcze nigdy nie było tak, że z jednego przystanku wsiadało ponad 20 osób... hehhe w autobusie było wesoło razem z piwkiem droga do Wrocka szybko nam zleciała... następnie wysiedliśmy i udaliśmy się pod klub tam potem zebrało się coraz to więcej nowych osób... równo o 21 weszliśmy do klubu i zaczęło się głośna muzyka, piwko, loża, prezenty, taniec i ZABAWA... bawiliśmy się zajebiście do 4 nad ranem, pomimo, że klub był wykupiony do 3... heheh po prostu szefowie jak i DJ Grzesiek i Leszek powiedzieli, że na takiej imprezie jeszcze nie grali, gdzie wszyscy się bawią, gdzie nie była żadnej bójki, ani nic podobnego.. Impreza jak najbardziej udana i wyjechana w kosmos... a dla mnie super, bo w sumie pierwszy raz bawiłam się z kilkoma osóbkami z klasy-> Miśkiem, WiolI{ą, Alą, Piczką i Jej Grzesiem... było naprawdę odlotowo... a jak się ludzie napili to masaCra... spali po kątach..szok... ja tez nie byłam w stanie trzeźwości, bo trochę dużo sobie wypiłam i momentami nie panowałam nad sobą, ale potem jak już poszliśmy na autobus do domu to na dworze jakoś mi przeszło... :d ale normalnie byłam na różnych 18-nastkach, ale ta była najlepsza i dłuugo będziemy o niej wszyscy pamiętać... nie wiem czy się o takich imprezach zapomina... raczej nie przynajmniej w moim wypadku... bardzo dziękuję Wam Kochani za to, że tak wspaniale mogłam się z Wami bawić... i do następnej takiej imprezy... :D