Z misiakiem od Meiko, którego nazwałam jej imieniem. Mogę się do niego mocno przytulić i w ogóle. Jeszcze raz dziękuję. <3
Poza tym naprawdę nie mam zdjęć.
Pogoda jest wprost idealna. Nie za ciepło, nie za zimno.
Niedługo z Yoko do dziadków. Może zarzucą kasą. Potem idziemy połazić. Pewnie Baka dołączy. :P
Zakupy do szkoły już były. Grr...nie usmiecha mi się to.
Hollywood Undead - Hear Me Now