NO to zaczynamy sesje:
11.04.2008/Warszawa/Stodoła/
SERJ TANKIAN
Nawet nie wiem od czego mam zacząc.. najpiękniejszy dzień w moiom zyciu i wszyscy którzy mnie znaja i moje uzależnienie od tego Ormianina wiedzą o co chodzi:p
całej historii nie chce mi sie streszczac bo nie starczyłoby miejsca
ale pozdrowienia napewno dla : Alana:*(dzieki za pomoc),Kamila,Gasiora,całej ekipy w stodole, i zwariowanych kolegów ze Szczecina(nie ma to jak pociąg:P)
no i dla mojej Halinki bez której to nie byloby to samo:D:* PRAISE THE LORD.:D
(NASTĘPNE zdjęcia juz niedługo)