MAZURY OCZYWIŚCIE!
Wakacje się zbliżają, a ja nie zobaczę, nie dotknę jeziora. Jadę nad morze, niestety, a nie na moje ukochane mazury... Mówi się trudno, ale jak widzę te zdjęcia stamtąd, to serce podskakuje mi do gardła.
Mazury...
A ja znowu się wkopałam. Matko, kiedy skończy się ten czas, że non stop jestem zakochana? No kiedy? Dajcie mi chociaż oceny poprawić, i wtedy mogę się zakochiwać, a nie tak....