2.

Jak nauczyć psa podawania łapy ? 

Siadamy koło psa z jakimś przysmakiem tak aby mógł wyniuchać co dla niego mamy. Polecam nie duże

kawałki mięsa o intensywnym zapachu tak aby nasz pies na samą myśl zaczął się ślinić. Wydajemy jak

dotąd nieznaną dla naszego psa komendę ''łapa'' - ''daj łapę'' . Pies nas nie rozumie więc wypowiadamy te

słowa ponownie, tyle że tym razem chwytamy jego łapę i potrząsamy nią delikatnie dając przekąskę. 

Z dnia na dzień staramy się tylko dotknąć psa w łapę tak aby wiedział, że sam musi ją podnieść. Można

też dotykać łap tylko palcem, aż z czasem pies zacznie reagować gdy usłyszy daj łapę. 

Ważne jest to, aby nie zanudzać psa rutynowymi ćwiczeniamii nie wymagać cudów po jednym dniu. Nie

można powtarzać ćwiczeń tylko na jednej z łap ! Przednie łapy są dwie i trzeba o tym pamiętać :) 

Pora odpowiedzieć na pytania.

+ dziękuję za 976 odwiedzin już pierwszego dnia :) 

1. Od czego zaczęłyście naukę ?

Początkowo uczyłam Furię chodzenia na smyczy. Choć wydaje się to poroste wymaga nie małej wiedzy

w tym temacie. Przede wszystkim polecam zakupić szelki zamiast obroży. Zakładamy to na psiaka i tak

przez chwilę dajemy mu się oswoić z nowym przedmiotem. Zapinamy smycz i do dzieła. Pierwszy nasz

spacer powinien być nie dłuższy niż 10 minut ! Nie ważne jaka rasa i jaka wielkość psa, należy pamiętać,

że sami znudzilibyśmy się szybko nie wiedząc co się dzieje. Nie szarpiemy psa, nie ciągniemy, nie wolno

nam go też popędzać. Jeśli pies chce się zatrzymać to nie ma w tym nic złego. Codzinnie należy dążyć do

tego, by pies przyzwyczajał się do smyczy. 

2. Czy często myjesz swoje psy ?

Nie. Pies ma pachnieć jak pies ! Wiadomo, że jeśli jego fetor przyciąga skunksy to już lekkie przegięcie, ale

nie można psa czyścić zbyt często. Raz w miesiącu zdecydowanie wystarczy dla psów domowych. 

3. Czy chodzicie na polowania ?

Wiem, że mam psa myśliwskiego, ale nie chodzimy na polowania. Pozwalam jej działać instynktownie gdy

chce pogodnić za sarnami lub zaczaić się na bażanty, ale nie wymagam od niej tego, by nosiła zakrwawioną

zwierzynę na rozkaz.