Mogłam Twoją być kryzysową narzeczoną.
Razem z Tobą pić, to co nam tu nawarzono.
Mogłam Twoją być, przy zgłuszonym odbiorniku.
Aż po blady świt słuchać nowin i uderzać w gaz nie jeden raz.
Mogłeś być już na dnie, a nie byłeś.
Nigdy nie dowiesz się, co straciłeś.
Mogłam Twoją być kryzysową narzeczoną.
Po malutku żyć, tak jak nam to naznaczono.
Mogłam Twoją być, jakoś z Tobą przebiedować.
Zamiast życzyć Ci na pocztówce nie wiadomo skąd Wesołych Świąt.