gdzie się to wszystko podziało ? jeszcze nie tak dawno, wszystko było takie proste i poukładane. zawsze można było porozmawiać z kimś, kto niedość, że Cię wysłucha, to nie puści tego tak po prostu mimo uszu, ale będzie przy Tobie. Mimo wszystko. Powie ciepłe słowo, które nieraz potrafi zdziałać więcej, niż jakieś rady, przeczytane gdzieś, a potem tak bez sensu powtarzane. Brakuje mi tego. Tak cholernie mi tego brakuje. Gdybym tylko mogła cofnąć czas. Nie zrobiłabym wielu rzeczy, nie popełniła tych samych błędów. Gdybym tylko mogła.. Wszyscy są tylko wtedy, gdy czegoś im potrzeba. Pojedyncze osoby, naprawdę się mną interesują, ale ja nawet przed nimi nie potrafię się otworzyć. taak, gdyby nie wiele zdarzeń, które tak bardzo zaburzyły we mnie wiarę w ludzi i ich zaufanie, na pewno wszystko byłoby inaczej. Chciałabym stąd wyjechać. żeby to wszystko przemyśleć. Nie rozumiem tego, dlaczego ludzie widzą tylko to, co chcą widzieć, jak im wygodniej. szkoda. Bardzo potrzebuję takiej.. szczerej rozmowy. szkoda tylko, że nie ma z kim tak naprawdę porozmawiać. coś mnie przed tym hamuje, sama nie wiem co. Chciałabym zacząć to życie jeszcze raz, od początku. szkoda tylko, że to niemożliwe.. sama nie wiem co się dzieje.. chyba tak po prostu potrzebuję porządnie sie wypłakać... ehe, chyba sie udaje, bo płacze jakieś dwie godziny jużż.. ;-/ Tak, tak.. i co z tego? nauczyłam się tego niby . że jeżeli coś mi jest to zaraz cały świat sie wali.. ale tak nie jest. ;( nieprawda! ;( Dlaczego teraz nikt nie moze do mnie przyjść.? Pogadać ze mną.. może bym coś wydusiła..? Przytulić Mnie? Wrażliwe słowo czuły gest wystarczy.. Dlaczego nie mam akurat dzisiaj komu się wypłakać? założe się że mam pewnie czarne oczy teraz. ale wisi mi to czy mam czarne oczy czy nie.. teraz mi wszystko wisi prawie.. Mama mi powiedziała że mam sie zmienić.. Że jest ładna dziewczyna i że nie powinna być taka smutna.. wiem, powinnam uśmiechać się. myśleć pozytywnie.. powinnam! ale czemu tak nie jest? nie wiem.. może to wszystko za szybko sie dzieje? może to wszystko nie jest dla mnie..? może ja do tego wszystkiego sie nienadaje? Ale zmienie sie. OBIECUJE. jeszcze kiedyś będę uśmiechnięta i będę myśleć pozytywnie. Czekam na ten dzień.. +_+ ejj, jestem uśmiechnięta CZASAMI.. ;x jestem szczęśliwa.. ? tak, jestem.. ale tylko chyba przy jednej osobie tak mega.. i są też inne osoby przy których czuje że żyje. . Czasami dla mnie wszystko wydaje sie takie dziwnie.. i inne. jakbym pochodziła z innego świata.. jakby to wszystko nie było dla mnie.. ciekawe dlaczego to tak sie dzieje.. ? jestem dzielna dam rade.. bynajmniej kazdy zawsze tak powtarzał.. i powtarza czasami.. nie wiem. nie wiem już sama. to wszystko jest pokręcone. i nie dla mnie.. ? *_______*
Wyciągnęła nagle kilkanaście tabletek, Jej delikatne ciało osuwało się na ziemie.. Jej oczy gasły a on tulił ją do siebie..