Stoję sama... Obok tłum... Zamykam oczy... nie patrzę... Widzę siebie pośród tłumu... A łzy płyną cichutko... Nie wiem dlaczego tak jest... Świat stanął a ja nie mam sił już z nim walczyć... Wszystko rozpadło się... na tysiące małych kawałeczków... szukam... może znajdę TEN który dawał mi nadzieję... kaleczę dłonie... krew spływa na podłogę... nie tak miało być... nie tak...   Może nie AŻ takie wszystko.. bo ponoć w życiu najważniejsza jest miłość. a jej jeszcze mi niezabrano. . zawsze na ślubach przeważnie ksiądz wspomina o miłości.. mówi że bez niej jesteśmy niczym.. niemamy nic tak naprawde.. nienawidze osób liczby hm.. dużo więc nie umiem zliczyć.. może życie w monotonni jest. nienawidze takiego czegoś. ;// ii, co? udaje że jestem wesoła. o.O no bo muszę. Xd kiedyś byłam bardzo wesoła.. niebyło dla Mnie słowa NIE.. ale gdzie ta Nata sie podziała to ja niewiem.. uciekła? czy co.? hm. no nie wiem..  [później dokończe bo do skuuuul idę.] jestem.. a w szkole sie dowiedziałam że miłość to nie uczucie.. ;;< hee, fajnie. wiec co to znaczy kochać? w takim bądź razie.. no ok. wiem wiem. ii, powiem ze jestem zmeczona głoda! czuje głód. ale nie miłość. ;xxx  hm, bardzo ciekawa lekcja. na prawde. tylko irytują mnie osoby pewne.. ;// i chyba nie będę chodzić na religie.. bo to niby ma być lekcja luźna. ale nie do przesady.. ;| no i nie chce mi sie pisać. cześć.

`Człowiek kocha albo nie kocha, i żadna siła na świecie nie ma na to wpływu. Możemy udawać, że nie kochamy. Możemy przywyknąć do drugiej osoby. Możemy przeżyć całe życie w przyjaźni i wzajemnym zrozumieniu, założyć rodzinę, kochać się każdej nocy i każdej nocy mieć orgazm, a mimo to czuć wokół żałosną pustkę, wiedzieć, że czegoś ważnego brakuje`