My bardzo ćwiczące na próbie - co nie co nie
jezuuuuuu żal no ;_; Nic mi się nie chce od rana,masakra, a jeszcze musiałam się nauczyć tej strasznie fizyki :)
Na szczęście jutro nie będzie mnie na dwóch pierwszych lekcjach, bo muszę coś tam z Kacprem gdzieś iść, o tyle dobrze.
Byle do 22.30 i Wojewódzi ooo tak ;__;
siemango.