Połowa wakacji za nami.
Codzienne popołudniowe lenistwo i nocne przechadzki
za niecały miesiąc pójdą w pizdu.
Nie spędziłam tych wakacji tak jak chciałam, trudno.
Przyszły rok praktycznie zaplanowany.
Dobra, biorę sie za rzeczy najważniejsze.
We wtorek wyjazd, nie wiele czasu awrr -.-
" cel w życiu?
zbudować piękną, drewnianą ławkę i doczekać starości ,
usiąść na niej i powiedzieć. :
'wszystko co zrobiłam w życiu zrobiłam najlepiej jak potrafiłam.' "