Coś się dzieje....
Coś dziwnego.
Zauważyłąm to ostatnio, że słuchając piosenek, które jeszcze niedawno wyciskały łzy teraz siedzę obojętnie. Nie wywołują już tych samych emocji. Albo się tak znieczuliłam albo nie brak mi tego uczucia co dawniej.
Niestety z przykrością stwierdzam: nie tęsknie za motylkami w brzuchu, za poczuciem, że jest jeszcze ktoś.
I po części chyba do tego sama trochę zmierzałam...
Teraz się to dzieje.
Six thoughts at once I can't focus on one
Seven days a week but my life has just begun
So caught in emotion and I'm overcome
As I'm falling down I come undone
Czas spiąć tyłek i wziąć się za ostre zakuwanie.