A co to za dzieweczka w wałeczkach? Areczka. >.<
Czuję jak życie bezpowrotnie przepływa przez moje palce w każdej minucie.
Chyba znowu zacznę się malować.
Nie widzę Cię, ale to nie znaczy, że nie istniejesz.
Chcę być przy Tobie.
Pragnę Cię dotknąć, lecz jeśłi to zrobię będę tęsknić.
Masz rację, to chore.
Lecz potrzymaj mnie jeszcze przez chwilę za ręke.
Wiem, że nie chcesz pewnych rzeczy, ale tak już jest.
Może trochę tęsknie.
Dotyk włosów.
Czego tak naprawdę chcesz, co Cię interesuje?
Czy romantyzm jest zły?
Czy naprawdę powinno się to leczyć?
Dlaczego to zawsze musi zaczynać się tak samo?
http://www.nathanielfantasystory.blogspot.com/