Cześć, Nath :3
Jesteś w szkole, ja nie, więc trzeba to wykorzystać.
Odwołali mi pseudo dzień pseudo sportu, także na szczęście nigdy nie dowiem się
jakie to uczucie, kiedy tarzasz się w błocie w poszukiwaniu szelek dyra oraz innych
niezwykle pasjonujących rzeczy, które zwykle musimy robić -.-
Teraz zalegam na kanapie i oglądam zacny film o Adolfie,
co chyba nikogo nie dziwi.
No.
Generalnie mam wspaniały pomysł na Twoje opowiadanie,
otóż Charles okazuje się być kobietą, a główny bohater ślepnie i popełnia samobójstwo :3
Z racji tego, że karaluchy kotołaki są nieśmiertelne,
czy coś w ten deseń okazuje się, że N. jednak żyje
i coś tam się dalej dzieje. Co dokładnie nie wiem, bo to Twoja działka ^_^
Ach dostarczam Ci teraz rozrywki, niach-niach .
Wspaniale się czuję wypisując tutaj te bzdury.
Liczę na to, że po przeczytaniu tego czegoś od razu to usuniesz, żeby nie kaleczyć:
a) wzroku
b) psychiki
Twoich zacnych czytelników.
Nie przyznaję się do tego co jest wyżej napisane.
Osoba ze zdjęcia nie ponosi za to odpowiedzialności.
Usuń to, darling.
Ciao~
Czarls.
A teraz Nathaniel daje linka do tej Pani tego Pana :3
http://www.photoblog.pl/fuckingcorpse/125635519
Nie usune tego, Charles, bo to jest boskie. *.*
I ty też tego nie usuwaj, proszę.~