Szary <33
Jeszcze tylko dwa zdjęcia i koniec tego dziwnego ciągu zdjęć.
Znowu czekam.
Niedługo wybywam do Witnicy <3.
Więc mnie nie będzie kilka dni.
Co niektórzy odpoczną...
Gdzie Twój język, który koił by ból?
Spił nieistniejące łzy z policzków i zasmakował w nieszczęściu?
Rzęsy kratami więzienia? To nie ta epoka.
Teraz nie jestem uwięziony w spojrzeniu.
Lecz w słowach oplatających moje ciało.
Wbijających się boleśńie w mentalność.