photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 MAJA 2011

Hmmmm ale mi sie odwidzialo zupelnie Sydney!! LOL! Jescze niedawno bylam zadowolna z tego miejsca, a teraz jakby wszytsko emocje opadly i widze same negatywy! Sama niewiem, czy chodzi o to ze skaczac z kraju do kraju, z przerwami nie dluzszymi niz 6 miechow, teraz bedac tu juz 10 m zaczyna mi doskwierac nuda i wyraznie  zaczyna zarysowywac stagnacja, rutyna i znajomosc terenu, co powoduje spadek emocji, adrenaliny i endorfin czy moze rzeczywiscie zglebiwszy tutejsza kulture i obyczaje po prostu nie odpowiada mi ona ?

A moze rzeczywiscie mialo to zwiazek z tym ze zakochalam sie tutaj w kims bardzo mocno na poczatku mego pobytu tutaj a na dzien dzisiejszy nie ma sladu po tym uczuciu i nagle jakby rozowe okulary spadly i sie rozbily??? Hmm ciekawe to wszystko!

A moze apetyt rosnie w miare jedzenia, i poszukiwanie wymarzonego landu daje sie we znaki bo przeciez gdzies musi byc ten upragniony raj i utracona Ziemia?

 

 

Komentarze

~plm wolter - kandyd
08/05/2011 15:45:35

Informacje o natashadeviant


Inni zdjęcia: Jeszcze dwa dni. seignejXgz maksymalnie941522 akcentova:) photoslove251.7.25 inoeliaAuto-Ecole. ezekh114Klątwa Faraona wiecznie żywa bluebird11Po co tytulić /?/ ezekh114kwiaty groszku motorolasłonecznik motorola