Cześć wam :P
Co do dzisiejszego dnia to bez znacznych rewelacji. Rano na spacer do lasu potem z Dawidem na wioche połazić. Zjadłam obiad a potem z Marcinem, Werką i Kamilem W na tarzana. Niestety Kamila K z nami nie było : / Szkoda ale takie życie. I ta resuscytacja na ziemi xd Oj Wera ;D Czubie mój kochany :*
Mamcia mi nie obcięła włosów :D Udało mi się ją ubłagać, żeby tego nie robiła.
I powiem wam, że jestem z siebie bardzo dumna : D ( nie ważne dlaczego ale jestem - to się liczy :D )
Przed chwilą uczyłam się trenu i już go umiem :D
I nie pochwaliłam się wam jeszcze tym, że ..... ZAJĘŁAM 3 MIEJSCE NA KONKURSIE ORTOGRAFICZNYM ! Dziwne co nie ? ;]
Zostałam nazwana ,, Misią " xd --- > dziwnie nie ? ;D Tak - to jest dziwne :D Mów mi jakoś inaczej :P
Jeśli chodzi o mój związek to ... ... ... --- nie chce mi się o tym pisać .
Dobra to tyle ; ] Spadam już, bo pewna osoba czeka z niecierpliwością na wpis xd
A i dodam, że dzisiaj poczułam, że żyję. Dziękuję Wam wszystkim : D.R. P. R. M. B. K. W. W. S. i K. K. chociaż cię nie było :P
+ Nie poddamy ziemi :D