Nikt nie jest w stanie zrozumieć nas choćby na tyle, na ile sami siebie rozumiemy.
Mikołaj Gogol
Hello !
Zdjęcie dwóch zakochanych w sobie wariatów, oh yes.
***
Co racja to racja, nikt nas nie zrozumie poza nami samymi. Właściwie to nie rozumiem co tu jest takiego niezrozumiałego w potrzebach kobiety. W tym że kocha, że się martwi i że boi się straty.
Ja? Ja... kocham ! To napewno ! Czy się martwię?... tak. Martwię się wiolma rzeczami ale staram sie nie dać po sobie tego poznać. Czy boję się straty? tak, boję się ale nie dlatego ze sobie tego nie wyobrażam lecz dlatego że już to przeżyłam.
Więc, zrozum. Ja może jestem tylko kobietą ale potrafię kochać do bólu.
To że mówię " nie zostawiaj mnie" to nie znaczy że taką mam zachciankę.
To oznacza że będę tęsknic, że bedę myśleć i że bede się marwić...
Tak ! Będę się martwić, bo nie będzie mnie tam gdy będziesz tego potrzebować, gdy nawet nie będziesz wiedział o tym że mnie potrzebujesz. Nawet gdybyś potrzebował mnie tylko po to by pijanego położyć do łóżka. Kobieta nie robi tego po to żeby wiedzieć że jest on w łóżku w którym powinien być i z właściwą kobietą lecz po to by upewnić się że jest bezpieczny.
Znów, nie wiedza gdzie jesteś daje kobiecie do myślenia czy nic się złego nie dzieje,
czy jesteś bezpieczny i czy wrócisz z tamtąd gdzie jesteś...
A gdy wyjeżdżasz? Nawet sobie nie wyobrażasz co kobieta wtedy czuje.
Co ja czuję? Czuję bardzo dużo.
Uczucia strachu, smutku i tęsknoty zamieniają się w panikę.
Że nie wrócisz.
Że zmienisz zdanie.
Cokolwiek...
Ale jest jeszcze jedno... coś o czym nie wiesz.
Za każdym razem gdy wybierasz się w tą podróż, robi mi sie przykro.
I tu nie chodzi o zazdrość.
Wybierasz się w miejsce gdzie się wychowałes, gdzie masz rodzinę, gdzie przypominają
się człowiekowi piękne chwile i przedewszystkim wybierasz sie tam gdzie zawsze możesz wrócić gdy będziesz tego potrzebować, do rodziny.
A ja?
Tam gdzie sie wychowałam mnie nie chcą, tam gdzie mam rodzinę nawet o mnie nie myślą a dobre wspomnienia... one już gdzieś znikają powoli.
Rodzina?
I tu się pojawia kluczowa sprawa.
Masz rodzinę tu i tam.
Ja mam rodzinę tylko tu, a co najważniejsze, jest to najbliższa rodzina.
Rodzice, rodzeństwo... i osoba która ma wielkie znaczenie w moim życiu.
Teraz rozumiesz? Nie będę mogła zabrać osoby która wiele dla mnie znaczy w "moje strony" bo takich nie ma.
Dlatego też gdy wybierasz sie w tą podróż, zabierasz mi kawałek mojej rodziny...
kawałek mnie samej.
To wszystko nie jest po złosci, to wszytko z miłości.
A gdybym to pisała na kartce, zapewne odznaczyły by się na niej moje łzy skąpane w czarnym tuszu.
Jeśli to ktoś przeczytał i nie zrozumiał, przeczytaj raz jeszcze, ze zrozumieniem i odrobną wyobraźni.
sentymentalna Ja.
***
Jest good.
Uciekam spać.
Kocham Cię Misiu !
Night !
Inni zdjęcia: 1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskow