Generalnie to nic się nie uczyłam. Ale miałam ambitne plany, żeby to zrobić więc zawsze coś.
W piątek poszłyśmy z Pauliną spać o 5 rano. I spałyśmy chyba do 7.00 tzn. ja. Potem od 7.00 do 9.00 co chwile się budziłam i jak tylko zasnęłam miałam ciągle ten sam sen& a konkretnie jakieś świeczki, moja zepsuta myszka do kompa, to, ze ide z Pauliną do lidla i Kinqq która mi każe iść do jakiegoś z pokoju z nią i żebym poznała jej nowego Boga. I tak chyba ze 4 razy. Więc w sobotę odsypiałam.
Ale jestem z siebie dumna, gdyż ponieważ iż wyłapałam kolejne mądre zdanie tego warszawskiego siatkarza który nie grał w sobotę w meczu z Częstochową.
A konkretnie Bartman dał popis swych umiejętności słownych :
-Jeszcze mamy tutaj stasyki yy& statystyki.
O, ale miał super bluzę. I dobrą fryzurę. I to był dziwny mecz i głupi sędzia. Oo.
A w niedziele to chyba nic nie robiłam, chociaż kibicowałam Gwardi ! I wygrała 3:0 i skoczyła w tabeli haa ! Pięknie.
Zaraz leci Przepis na życie idę oglądać. To będzie fajna rzecz. W końcu to między innymi właśnie jemu poświęciłyśmy prawie 2 h godziny gadania nad ranem czy tam w nocy.
Tajny plan ? Niezeralizowany.
Zapomniałyśmy o zdjęciach, co znaczy, ze wszystko rzeba będzie kiedyś powtórzyć, dla zdjęć of kors.
I Kinqq dla której nie ma różnicy między papryką, a pomidorem bo i tak nie je. + dyskretnie wypluwa.
Kinqq jest Rozczochranym pingwiem. I obrażałyśmy jej chłopaka. No bo kurde, on przypomina tego Maćka czy tam Ryśka z klanu.
Więc tak : chłopak Kingi- dałn- Rysiek z Klanu.
Ale i tak skojarzenia roku to było tak :
Masło-Słoma-Krowa
Margaryna-Pietruszka-Smalec i tak w kółko. ;D
A Kinqq poszła o 3.30. pff& tak się nie robi ! Nie pamiętam co tam jeszcze było. Madagaskar 2 był. I drugi niezrozumiały nam film Out Law wybrany z wyliczanki, zmieniony potem na cos lepszego. ;D
Nie zapomnę radości Kinqq której wyszło, ze niby ma IQ 108. Nie ma to jak test IQ na telefonie z Dodą. Właśnie się dowiedziałam, że próbowałam je upić.. bo miałam alkohol w cieście. Które było pyszne. I była pizza i tu nawiązanie do pomidorów, które były papryką.