Tak spedzam pierwszy dzień świat.;DD

Razem z Elka.;D i se spiewamy koledy.Wszyscy wybyli a ja nie mam siły nawet isc do rodziny...

Wczoraj Najpierw rodzinna wigilia to potrwała do 20:30

Potem oczywiscie juz ze znajmomymi pojechalismy na pasterke do jarnołtówka.No i bylismy w telewizjii :D ha ^^.

Jak tak sobie fajnie usiedliśmy przy ognisku i spiealismy z całej pary.xDD az w końcu kamera do nas przyszła.;DD

Na pewno fajnie wygladalismy.

Po drodze wpadliśmy w poślizg ale sie nic nie stało tylko serca nam troszke zamurowało.Potem na orlena po prowianttt xDD.

No i siedzielismy u sasiada do prawie 5 rano.

To jak wrociłam to wyszłam tylko z psem.Tak własnie mampsa !.I akurat przyszedł brat z kolega i kuzyne i oczywiscie cos ciekawego tez przynieśli.No to juz długo z nimi nie posiedziałam bo padałam.o 6 sie połozyłam i przed 9 pobudka bo pies mi jęczal.

Ja pierdole a dzisiaj nie zyje.-.-

takiej wigilii jeszcze nie było.ale była najlepsza ; *

Tak i ogólnie pieknie jest !.

         + rozumiemy sie bez słow. ; ***********

                                            <333.

Ide dalej na świateczne obijanie sie.;DD

Pierdziele nie mam ochoty sie bawić w te niby "prawdziwe" świeta,ktore ludzie z rok na rok coraz bardziej traktuja jako pokazówe...