mózg tu to projektor
Dodano: 11 PAŹDZIERNIKA 2010
mój paparazzi..
mój paparazzi..
udany spacer, dzień, wieczór.. oraz noc ; **
idę się ogarniać do szkoły.. ;>
'Twoje serce powiedziało, że to je mam pokochać..'
; ** !
Komentarze
~loffeilonekonceagain
oczywiście ucięty fragment w całej okazałości prezentuje się następująco:
"(...) - NIE MOŻE SIĘ MYLIĆ! ;*** <3"
Kurde, i tak oszczędzałem na składni i ilości epitetów... mimo tego się nie zmieściłem. szmaphotoblog.pl ! ;F
"(...) - NIE MOŻE SIĘ MYLIĆ! ;*** <3"
Kurde, i tak oszczędzałem na składni i ilości epitetów... mimo tego się nie zmieściłem. szmaphotoblog.pl ! ;F
11/10/2010 8:57:50
~loveilonek
Hm, mimo iż to tylko grafika wyczuwam od postaci na tymże zdjęciu niezwykle silną aurę geniuszu fotograficznego.
Jak to zazwyczaj bywa w przypadku osobników o takim ogromie potencjału, trafnie dobiera on sobie jeden obiekt do którego ukradkiem wzdycha, będzie mu lojalny, poświęcać będzie każdy oddech oraz kreskę baterii na wyświetlaczu. Ku uciesze oddanego, momentami skrajnego paparazzi, od pewnego czasu myśl o fotografowanej jest słodkim elementem każdej minuty egzystencji.
"Obiekt" nie potrafi zaakceptować rzeczywistości - bezczelnie wypiera się uroku i piękna.
Dając subiektywny upust szczerości - ktoś kto jest w takim stopniu zapatrzony w Ukochaną, mimo wykorzystywania zdecydowanej większości momentów umożliwiających doznawanie rozkoszy wizualnej, z góry skazany jest na klęskę w walce z rozpalającym nienasyceniem; zaspokojenie tego pragnienia jest nieosiągalne - nie jest możliwe napatrzenie się w stopniu satysfakcjonującym. Brak limitu charakteryzuje również radość, której źródłem jest okazja zachłannego podziwiania cudnych szczegółów chwili, jak każdy drobny ruch Jej delikatnego ciała, słodycz niedocenianego uśmiechu czy kolejny raz dostrzeżony z ulgą ciepły gest będący dowodem odwzajemnianych uczuć, .
Gdy ktoś staje się "pasjonatem" drugiej osoby i zapewnia ją o jej wyjątkowości, w myśleniu, iż to wyolbrzymienie lub przypadek... brak jest zawartego sensu i logiki. Zauważ, że ktoś, kto bezustannie myśli o kimś, wpatruje się zafascynowany - NIE MOŻE SIĘ
Jak to zazwyczaj bywa w przypadku osobników o takim ogromie potencjału, trafnie dobiera on sobie jeden obiekt do którego ukradkiem wzdycha, będzie mu lojalny, poświęcać będzie każdy oddech oraz kreskę baterii na wyświetlaczu. Ku uciesze oddanego, momentami skrajnego paparazzi, od pewnego czasu myśl o fotografowanej jest słodkim elementem każdej minuty egzystencji.
"Obiekt" nie potrafi zaakceptować rzeczywistości - bezczelnie wypiera się uroku i piękna.
Dając subiektywny upust szczerości - ktoś kto jest w takim stopniu zapatrzony w Ukochaną, mimo wykorzystywania zdecydowanej większości momentów umożliwiających doznawanie rozkoszy wizualnej, z góry skazany jest na klęskę w walce z rozpalającym nienasyceniem; zaspokojenie tego pragnienia jest nieosiągalne - nie jest możliwe napatrzenie się w stopniu satysfakcjonującym. Brak limitu charakteryzuje również radość, której źródłem jest okazja zachłannego podziwiania cudnych szczegółów chwili, jak każdy drobny ruch Jej delikatnego ciała, słodycz niedocenianego uśmiechu czy kolejny raz dostrzeżony z ulgą ciepły gest będący dowodem odwzajemnianych uczuć, .
Gdy ktoś staje się "pasjonatem" drugiej osoby i zapewnia ją o jej wyjątkowości, w myśleniu, iż to wyolbrzymienie lub przypadek... brak jest zawartego sensu i logiki. Zauważ, że ktoś, kto bezustannie myśli o kimś, wpatruje się zafascynowany - NIE MOŻE SIĘ
11/10/2010 8:52:50
Użytkownik napohybel
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
