-Lecz cóż tak chwile twoje dłuży? -Nieposiadanie tego, co je skraca. -Miłości więc? -Brak jej. -Jak to? brak miłości? -Brak jej tam, skąd bym pragnął wzajemności.
ziiutaa o cholera, nie wiedziałam że ze mną aż tak źle.. chyba umieram, bo do tej pory od gorączki widziałam podwójnie a tutaj prosze .. 15 tych samych zdjęć :O o matuchno, czas jechać do ustki do pachu się przyzwyczajać..