no i koniec.
to już naprawde koniec
jeszcze do mnie nie dotarło
że w pon. już tam nie pójde
ani we wrześniu tak jak przez te 3 lata.
naprawde bd tesknic
za tymi przypałami.
nawet za żyła
no dobra za żyłą nie :PP
ale wiem. że drugiej takiej klasy nie bd
te wycieczki pamietne
ognisko.
w ogóle wszystko.
ale nie płakałam.
no może trochu.
musze sie jeszcze z pania
Marysia kochana pożegnac.
drugiej takiej pani woźnej nie ma na świecie ;))
zdjęcia z klasa nie dodam tak jak wszyscy
może kiedy indziej.
grobowy nastrój jakoś.
ale teraz liczy sie żebym sie dostała na ekonomik
i bd git.
i nowa szkoła.
mam nadzieje że tez bd przejebana klasa ;)).
;**