Wysoko na niebie świeci księżyc,
Świeci wraz z milionami gwiazd.
Tuż pod nim oświetlone miasto,
A w nim zwykli ludzie.
Miasto śpi, gdyż jest noc,
Wtedy to sny królują.
Od zachodniej strony wiatr...
Delikatnie puka do naszego okna
To puka wiatr miłości,
Wędrujący po świecie bez końca.
Przynosi on ze sobą miłosne sny,
W których, każdy jest szczęśliwy,
Gdyż jest kochany.
Sny te cudowne sny...
Lecz gdy świt nastanie, sen znika,
Jednak pozostaje obietnica kolejnej nocy,
I ziarnko nadziei kiełkuje.