Moja mistrzyyyyni :)
Bo ona jest najlepsza :))
Skacze jak szalona , taaaaaaaaakie przeszkody :))
A ja jeżdżąc na niej mam cały czas mega banana na twarzy, chyba ,że właśnie galopujemy :P
To wtedy full skupienie , bo ciśniemy do przodu z całych sił .
Achh.. kocham ją.
Kocham to jak widzi , że koń wjeżdża przed nią i musi do niego podbiec ,bo ona nie może być gorsza.
Albo jak ktoś nam pod tyłek podjeżdża i kładzie uszy po sobie.
Jej nerwy.
Zwisający język.
Gryzienie po włosach i butach.
Obracanie się na moją komendę jak pies.
I w końcu "nasza" sztuczka- rozpinanie bluzy.
Zaskoczyła mnie wczoraj tym bardzo.
I opanowała super szybko to :) Teraz nie pozostaje mi nic innego , jak zrobić większy zamek w bluzie :P
Kocham ją , muszę szybko zbierać na jej wykupienie ;p
I nasz wczorajszy samotny spacer..Ochh ;p
A konie wczoraj szalały . Lot uciekł hehe .
Ja-Cynia
Asia-Nevers
Miśka-Jarek
Paweł-Luśka
Uwielbiam ją :))
Moja druga połówka :P