NA BRZEGU JEZIORA
Ach jakże dusza moja do upojeń skora
tutaj, gdzie drzewa na brzegu jeziora,
gdzie wiosennego powietrza wdychania
pobudzą gnuśne ciało znowu do działania.
Widząc pomiędzy drzewami tę niebieską wodę,
moje ciało ponownie poczuło się młode
i jak zwinna sarenka skacze z tej młodości
i skakałoby jeszcze, lecz cóż - nie te kości.....
Przepiękny krajobraz na tym zdjęciu
wywoluje zawrót głowy
no i człowiek w tym rauszu
takie rymy tworzyć jest gotowy.
Tylko obserwowani przez użytkownika nadjamdwa
mogą komentować na tym fotoblogu.